Ograniczenia w pracy sądów i prawników potrwają prawdopodobnie dłużej, iż wcześniej zakładano. Sędziowie zapewniają, iż bardziej niż zaległości, czas zajmują im sprawy bieżące, których pomimo pandemii – jest dużo. Ponaglenia, pytania co ze sprawą, jak i skargi na przewlekłość stały się codziennością. W związku z powyższym coraz więcej osób poszukuje pomocy w internecie – można to zaobserwować wzrostem częstotliwości wpisywania w wyszukiwarce Google takich fraz jak „adwokat łódź” lub „adwokat Warszawa”.

Zaległości, czy bieżące sprawy – których spraw jest w nadmiarze?

Na to, że praca w sądach, mimo zdjęcia z wokand większości spraw, wre, zauważyli m.in. związki zawodowe oraz pracownicy sądów. Problemy nastąpiły wtedy – gdy zgodnie z zaleceniem Ministra Sprawiedliwości, część z nich zostało skierowanych na zaległe urlopy wypoczynkowe, a w sądach wdrożono pracę rotacyjną. Zabezpieczenia przez COVID-19 przyczyniły się więc do braków kadrowych.

W związku z zaleceniami resortu dotyczącymi pracowników niektórzy dyrektorzy zaczęli rezygnować z pracy rotacyjnej celem wysłania ich na niewykorzystane urlopy wypoczynkowe. Część tylko uwzględniła możliwość skorzystania z tego urlopu etapami – według przygotowanych harmonogramów – a wielu z nich „wypchnęło” ludzi na zaległe. To wszystko zdestabilizowało poukładane harmonogramy. Konieczne było zaczęcie wszystkiego od nowa, a najgorszy był zaistniały wśród zdenerwowanych pracowników chaos.

Związkowcy skarżyli się, iż w wielu sądach ma miejsce nadrabianie zaległości – a spraw, które sędziowie muszą rozpatrywać na bieżąco, jest tak dużo, że praktycznie nie ma czasu na nadrabianie tych zaległości.

Podczas pandemii sądy ograniczyły pracę, nie odbywają się sprawy jawne, jednak nie oznacza to, iż tych obowiązków jest mniej. Odwołane zostały wyznaczone terminy posiedzeń i rozpraw, przy jednoczesnym planowaniu rozpoznań tych spraw za 2 bądź 3 miesiące. Wszystko to wymaga wydania zarządzeń, a kolejno wysłania korespondencji. Mowa tutaj o terminach minimum 2 miesięcy, co oznacza kilkadziesiąt spraw w referacie jednego sędziego. Ponadto dochodzą bieżące obowiązki, takie jak wnioski o wstrzymanie kar pozbawienia wolności, biorąc pod uwagę ryzyko zakażenie COVID-19 na terenie zakładów karnych.

Ciągłość wpływania nowych spraw w czasie pandemii

Sędziowie twierdzą, iż korespondencja nieustannie wpływa – przede wszystkim od dyrektorów zakładów karnych, komorników, jak i kancelarii. Tak naprawdę nikt nie zaprzestał swojej pracy. Mimo wszystko szacuje się, iż spraw jest mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, jednak nadal dużo. Do sądów cały czas wpływają takie sprawy, które co do zasady nie są pilne – jak np. ustanowienie rozdzielności majątkowej. Cały czas otrzymywane są pisma z pytaniami, co się dzieje w danej sprawie oraz prośby o przyspieszenie.

Sądy starają się iść stronom na rękę. W przypadku gdy jest taka możliwość, wysyłają maile bądź zawiadamiają klientów telefonicznie. 1 kwietnia weszła w życie nowela wstrzymująca bieg terminów procesowych i sądowych, jednak należy pamiętać, iż nie we wszystkich sprawach. Wiele spraw rodzinnych, opiekuńczych dalej się toczy.

Sytuacje, które są niemożliwe do przewidzenia

Sędziowie zwracają uwagę na szereg problemów, które są związane z koronawirusem i ujawniają się nawet przy sprawach, które powinny być rozstrzygnięte jak najszybciej. Bardzo często prośba rozpatrzenia sprawy przez wideokonferencję nie przynosi efektów, ponieważ biegły może poinformować, iż jego komputer uległ awarii, a jego telefon nadaje się wyłącznie do wykonywania połączeń. W takim przypadku rozstrzygnięcie sprawy pilnie nie jest możliwe.

Inne sprawy pilne, takie jak te, dotyczące osób, które trafiły do szpitala psychiatrycznego przed świętami – nie są łatwe do wyjaśnienia w czasach pandemii. Zgodnie z przepisami sędzia ma 48 godzin na przeprowadzenie wysłuchania i 2 tygodnie na rozprawę. Jednak w przypadku, gdy szpital wyda orzeczenie, że nowy pacjent został objęty kwarantanną, nie jest możliwe skontaktowanie się z nim telefonicznie, ponieważ placówka może stwierdzić, iż nie miała możliwości odkażenia telefonu.